trochę o nudzie w albumie - PL weeks 27&28

4/24/2016

Hej! W końcu! Zmotywowałam się i porobiłam zdjęcia stronom w albumie. Dlatego też mam straszne zaległości i tutaj dopiero luty.. Ale uzupełniony jest do połowy kwietnia, żeby nie było :P  Poniżej możecie zobaczyć tygodnie, w których tak naprawdę baardzo mało się działo. Uroki zimy, zawsze mam wtedy spadek formy i album też wygląda dość 'biednie'.
Tydzień 27. może trochę ciekawszy, bo były walentynki i dostałam bukiet skarpetek z minionkami. Tulipany były tylko dodatkiem ;)
Tydzień 28. to chyba pierwszy od 3 lat tydzień, w którym tak strasznie się nudziłam!! Kiedy terminy nie gonią, to tak naprawdę motywacji nie mam wcale. Snułam się więc z kąta w kąt bez celu. Bo w albumie już od poniedziałku byłam na bieżąco ;) Zadania domowe (tak, są takie na studiach) miałam zrobione z trzydniowym wyprzedzeniem, co u mnie się w ogóle nie zdarza.  I choć fajnie jest się ponudzić, to dla mnie cały tydzień to za dużo, zdecydowanie.
Hi! I have finally motivated myself and took photos of the pages from my album. We're still in Feruary although I have the pages from the beginning of the April ready as well. 
week 27 - Valentine's day :) I got a beautiful bouquets with minion socks :D tulips were just an addition ;)
week 28 is a week where nothing special happened and I had nothing to do. I was bored to death! It was a nightmare, really.









Jak wyglądają u Was zimowe miesiące? Dzieje się dużo, czy raczej zastój? Jak sobie z tym radzicie? Dajcie znać w komentarzach!

xx

You Might Also Like

4 komentarze

  1. a ja robię póki co tak chaotycznie, że nic się nie zgadza, haha :) Ale - robię :D Tylko jeszcze muszę dotrzeć do etapu, żeby zrobić zdjęcia tego co zrobiłam, hahahaha :D Buziaki!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne rozkładówki! Jak zwykle kiedy oglądam u Ciebie te słodkie pastele to aż mam ochotę sama usiąść do roboty :D
    W sumie u mnie w zimie było bardzo podobnie, bo to ani na dwór się nie wyjdzie, ani w sumie szczególnie nie ma co robić. W styczniu na zapchajdziury wrzucałam do albumu zdjęcia scrapowego biurka i kartek, więc ty i tak miałaś niezłe przeboje :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ekstra! ;) I ten bukiet mega pomysłowy! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zatrzymane wspomnienia bardzo mi się pododają.

    OdpowiedzUsuń

LABELS